o jejuska cos sie zleniuszkowalama....:):)...
Komentarze: 18
no wlasnie... z lekka stalam sie wielgasnym leniuszkiem...tak duzo rzeczy sie dzialo w tych ostatnich cztrech tygodniach co wogole nie mialalm styku z netem...na poczatku to bylam dwa tygodnie u kuzynki...no i strasznie duzo rzecyz sie dizlao....ale musze przyznac ze fajnie nawte bylo...:):)..oprocz pewnychn tam zdarzonek....np. tego ze wiele razy musialam ogladac pewnego Szymapnsa tj. mojego bylego ktory jest wielka siwnia itp itd( w koncu sie wyrzylam chociaz czy calkowicie to nie wiem...)pozniej pojechalam z a Warszawe do rodzinki ktora jest tak fajna z enormalnei 6ego sie nie da opisac...byly dyskoteki zorganizowane przez mojego zjabeistego kuzynka no i ogniska ktna ktorych swietnie sie baiwlam....no ale wsyzstko co dorbe szybko sie koncyz i to jets zawsze najgorsze...tylko dlaczego ja to tak musze rpzezywac...jak wisadlam w pociag powrotny to sie rozbeczlam...ale mama nadzijeej ze ans wieta do nich pojade...Napisalabym cos jesczez ale o tym to tylko moze wiedziec Dorcia-moja the best friend, ktora to jzu w sumie wie....chodiz mi moja kofffaniutka o planatcje Kaszy....heheh..juz wies zo co chodiz...?:):):):):)
jak wrocilam to ocyzwiscie musialam sie spotkac z Dorcia i bylo bardoz fajnie ...normalnei wszytsko sobie opowiedzialysmy....aha. zobaczysz ze ty sie Dorciu w koncu spotkasz z Grzeskami(chopdzi mi o wafelki heheh)....ja ci pomoge...buahahah...powodzenia...nalezy ci sie....
no to koncze te notke...buzzioczki dla wszytskich co to czytajajja..papaptki ziomale i ziomalki(buahahah):):):****************
Dodaj komentarz