no w koncu pierwszy dzien bez Dorki...
Komentarze: 6
no wlasnie..dzisiaj mi Dorcia napisala rano ze jest chora..biedulka..no ale w koncu pierwszy dzien bez niej(oczywiscie traktowac to w przenosni)...ja wcale sie nei ciesze ze jej nie bylo..bo bylo tak jakos dziwnie i tyle..jescze ten Parowczak...bardzo ciekawych rzeczy sie dowiedzialam ze sie podaje jako ja....uwazam, iz to jest strasznie chamskie zachowanie...w koncu to wlasnie moje imie i nazwisko a nie jego...i jescze potrafil mi prosto w oczy w budzie powiedziec ze to nie on....no ale oczywiscie na gg sie przynal...no jak to PAN PAROWCZAK w szkole gowno ma do powiedzenia a na gg sie rozkreca....no ale nic trzeba zrozumiec jak ktos niesety choruje i ma syndrom Parowczaka...dobrze ze jescze kilka osob pozostalo nie zarazonych...:):):P:)a jesczez co do tego do Pan PArowczak ladny ma opis:"E.B to pustak jakich malo".W tym momencie oglaszam na moim blogu sonde pt.:"Kto sie zgadza z Parowczakiem?"....macie pole do popisu...:):)
a tak po za tym to uceiszyla mnie dzisiaj pewna decyzja(zainteresowana osoba wie o co chodzi:):)no zobaczymy jak sie to wszystko dalej potoczy..a jak an razie to do zobaczyska ludziska>....:):P:):):P:)jak zawsze pozdroffffkkka i buziaki...:**********
Dodaj komentarz